Pomysły na kolejne artykuły zazwyczaj przychodzą mi do głowy wówczas, gdy sam czegoś potrzebuję i odkryję jakieś rozwiązanie, którego wcześniej nie dostrzegałem – a które może pomóc również innym. Nie inaczej jest tym razem. Od jakiegoś czasu przebywam w Wielkiej Brytanii. Mieszkając w kraju, którego nie obowiązują przelewy bankowe w trybie SEPA (przelewy w krajach Unii Europejskiej, w walucie euro), zawsze pojawia się problem i pytanie: w jaki sposób transferować swoje środki finansowe czy to w jedną, czy też w drugą stronę?
O ile na przykład przelewy do Niemiec, Francji czy np. na Słowację nie stanowią aż takiego problemu (są tanie lub wręcz darmowe), o tyle w przypadku krajów które mają inną walutę sprawa nie jest już taka prosta. Tak jest w przypadku Norwegii, Wielkiej Brytanii albo Pragi. Dlaczego z finansowego punktu widzenia klasyczny przelew bankowy do takich krajów nie jest rozwiązaniem oczywistym? Z dwóch powodów. Po pierwsze gdy nie możemy wykonać taniego przelewu SEPA, musimy skorzystać ze znacznie droższego – międzynarodowego przelewu SWIFT. Za ten banki liczą sobie bardzo wysokie opłaty. Drugim napotkanym problemem będzie wymiana przesyłanej waluty na tą, w której prowadzony jest rachunek bankowy. O ile w Polsce nie jest problemem otwarcie dodatkowych, bezpłatnych rachunków w funtach szterlingach, dolarach amerykańskich, euro czy frankach szwajcarskich, o tyle już np. w Wielkiej Brytanii subkonta rozliczanego w polskich złotych raczej nie założymy. Jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji? Sposób na niezwykle tanie przesyłanie pieniędzy opiszę w tym artykule.
Poszukując różnych możliwości oraz usług prywatnych firm świadczących transfery pieniężne, natknąłem się na bardzo ciekawy projekt jakim jest TransferWise. Za całym przedsięwzięciem stoją założyciele znanego komunikatora Skype – o którym na pewno słyszałeś i z którego – bardzo możliwe – korzystasz. Na początek opowiem Ci na hipotetycznym przykładzie jak to działa, a następnie pokażę w jakich walutach możemy dokonywać przelewów oraz ile to wszystko właściwie kosztuje (a są to naprawdę niewielkie kwoty).
Wyobraź sobie, że Jan Kowalski chce przesłać zarobione w Wielkiej Brytanii pieniądze swojej rodzinie przebywającej w Polsce. Niech będzie to 500 GBP, czyli odpowiednik 2820 zł. Przebywający akurat w Polsce John Smith chce dokonać podobnej operacji, tylko w drugą stronę. Zamierza przesłać ze swojego polskiego rachunku bankowego kwotę 3000 zł na swój rachunek brytyjski. Pośrednik (w tym przypadku TransferWise) otrzymuje dwa przelewy. Pierwszy na 500 GBP – w Anglii. Drugi na 3000 PLN – w Polsce. Z wspomnianych 500 GBP (które otrzymał od Jana Kowalskiego) pośrednik realizuje przelew (zauważ, że jest on lokalny – nie SWIFT, ani nawet SEPA) na konto Johna Smitha – ten bowiem zamierza dokonać zamiany PLN na GBP. Kwota 3000 zł przewyższa nieco 500 GBP stanowiąc około 532 GBP. Skąd więc pośrednik bierze brakujące 32 GBP? Albo z własnych rezerw finansowych, albo od innej osoby – jak zapewne się domyślasz Jan Kowalski nie jest jedyną osobą, która w danym czasie ma potrzebę przesłania funtów brytyjskich zagranicę (niekoniecznie do Polski – ale o tym za chwilę). Z kolei z otrzymanych przez Johna Smitha środków w polskich złotych, nasz pośrednik realizuje przelew na kwotę 2820 zł dla rodziny Jana Kowalskiego, zostawiając 180 zł nadwyżki dla innych klientów TransferWise.
I choć może na przykładzie brzmi to trochę zawile, to w rezultacie cały proces jest bardzo prosty – żeby nie powiedzieć, że oczywisty. TransferWise jako firma otwiera rachunki bankowe w różnych krajach: Polsce, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Stanach Zjednoczonych, Francji itd. Posiadając rachunek bankowy w każdym z tych krajów pośrednik ma możliwość wykonywania przelewów lokalnych, np. Polska – Polska, Francja – Francja itd. Przelewy te, jak zapewne się domyślasz, zazwyczaj są darmowe – nie stanowią więc żadnych kosztów. I teraz zadaniem spółki jest po prostu pośredniczenie w wymianie środków pomiędzy ludźmi. Osoba A (GBP) przesyła środki osobie B (PLN). Z kolei osoba C (PLN) chce przesłać środki osobie D (GBP). Pośrednik przyjmuje więc wpłatę od osoby A, a następnie przekazuje je osobie D. Efekt? Kierunek GBP -> GBP, przelew lokalny. Podobnie przyjmuje wpłatę od osoby C i przesyła je osobie B. Kolejny efekt? Kierunek PLN -> PLN, przelew lokalny. Oczywiście, nie zawsze pieniądze rozkładają się równomiernie. Czasami zdecydowanie więcej osób chce zamienić korony norweskie niż jest na nie zapotrzebowanie na rynku. Co wtedy? Z pewnością firma, która założyła Skype’a ma na tyle wysoki budżet, że może pozwolić sobie na zapasy gotówkowe, z których w razie konieczności skorzysta. Rezerwy te może sobie kolejnego dnia wyrównać – swoimi metodami. Ale to jako klientów nie powinno nas już interesować. Moim zadaniem jest tylko wytłumaczenie schematu działania i odpowiedź na pytanie „jak to możliwe?”.
No dobrze, ale jaki w tym wszystkim interes ma TransferWise. Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze. Nie inaczej jest tym razem. Za każdy zrealizowany przelew, firma pobiera symboliczną (naprawdę!) prowizję w wysokości zazwyczaj (wyjątki przedstawię w tabeli poniżej) 0.5% od przelewanych środków. Nie jest to wygórowana kwota. Nawet jeśli udałoby się nam jakimś cudem uniknąć horrendalnych opłat za przelew SWIFT, to samo przewalutowanie będzie nas kosztowało znacznie więcej. Aby nie być gołosłownym, zobacz proszę na tabelę mBanku:
Nas oczywiście interesować będzie ostatnia kolumna, czyli tzw. spread. Jest to różnica pomiędzy kursem sprzedaży danej waluty przez bank, a kursem zakupu. Oznacza to dokładnie tyle, że w każdym przypadku (z wyjątkiem franka szwajcarskiego) bank zabierze nam 3% naszych przelewanych środków. Tyle bowiem stracimy na przewalutowaniu w jedną stronę. Już tylko w tym przypadku widać, że oferowane przez TransferWise 0.5% jest co najmniej bardzo atrakcyjną ofertą. Gdy do tego dodamy pozbycie się kosztów związanych z realizacją przelewu SWIFT, to oszczędności mogą być ogromne – nawet na stosunkowo niewielkich kwotach.
Czas teraz na przedstawienie w tabeli dokładnych kosztów oraz możliwości transferu środków. Podobną tabelę znaleźć można oczywiście na oficjalnej stronie TransferWise, ale chciałem aby ten artykuł był pełny i wszystko znalazło się w jednym miejscu. Na początek lista walut w których pośrednik może przyjmować przelewy oraz je wysyłać:
EUR – euro – kraje członkowskie UE
GBP – funt szterling – Wielka Brytania, Gibraltar, Wyspy Normandzkie, Wyspa Man
USD – dolar amerykański – Stany Zjednoczone
AUD – dolar australijski – Australia
CHF – frank szwajcarski – Szwajcaria oraz Lichtenstein
CAD – dolar kanadyjski – Kanada
PLN – złoty polski – Polska
SEK – korona szwedzka – Szwecja
NOK – korona norweska – Norwegia
DKK – korona duńska – Dania
HUF – forint węgierski – Węgry
CZK – korona czeska – Czechy
BGN – lew bułgarski – Bułgaria
GEL – lari gruziński – Gruzja
RON – lej rumuński – Rumunia
TRY – lira turecka – Turcja
Waluty oraz kraje w których możliwa jest tylko wysyłka OD TransferWise (to znaczy można wymienić walutę X na walutę z poniższej listy, ale nie można zrobić odwrotnie):
INR – rupia indyjska – Indie
SGD – dolar singapurski – Singapur
NZD – dolar nowozelandzki – Nowa Zelandia
HKD – dolar hongkoński – Hong Kong
MYR – ringgit malezyjski – Malezja
PHP – peso filipińskie – Filipiny
BRL – real brazyliski – Brazylia
NGN – naira nigeryjska – Nigeria
PKR – rupia pakistańska – Pakistan
MAD – dirham marokański – Maroko
Waluty, które można wymieniać jedynie poprzez przelew międzynarodowy SWIFT:
JPY – jen japoński – Japonia
Jak widać jest więc z czego wybierać. Zwłaszcza, że zapewne większość osób będą interesowały takie waluty jak EUR, GBP, NOK, SEK oraz DKK. Bowiem w krajach, gdzie posługujemy się tymi walutami pracuje i mieszka bardzo dużo naszych rodaków. Pozostałe przypadki określiłbym jako indywidualne. Ale właśnie w takich sytuacjach oszczędności często bywają największe. Nie ma tam zbyt dużej konkurencji, a wiadomo że jak nie ma konkurencji, to można sobie pozwolić na to, by jak obciążyć potencjalnego klienta bardzo wysokimi kosztami. A skoro już o nich mowa, to czas na obiecaną tabelę, która je w pełni uwzględnia.
Waluta | Do progu | Od progu | Minimalna prowizja | Próg graniczny |
---|---|---|---|---|
AUD | 0.5% | 0.5%+ | 10 | 300 |
BGN | 0.5% | 0.5% | 2 | 400 |
BRL | 2% | – | 16 | 800 |
CAD | 0.5% | 0.5%+ | 10 | 300 |
CHF | 0.5% | 0.5% | 1.5 | 300 |
CZK | 0.5% | 0.5% | 30 | 6 000 |
DKK | 0.5% | 0.5% | 10 | 2 000 |
EUR | 0.5% | 0.5% | 1 | 200 |
GBP | 0.5% | 0.5% | 1 | 200 |
GEL | 0.5% | 0.5% | 2 | 500 |
HKD | 0.5% | – | – | – |
HUF | 0.5% | 0.5% | 300 | 60 000 |
INR | 0.7% | – | – | – |
JPY | 0.5%+ | 0.5%+ | 1 000 | – |
MYR | 0.5% | – | – | – |
NGN | 1% | – | 580 | – |
NOK | 0.5% | 0.5% | 10 | 2 000 |
NZD | 0.5% | – | – | – |
PHP | 1% | – | 145 | – |
PKR | 0.5% | – | – | – |
PLN | 0.5% | 0.5% | 5 | 1 000 |
RON | 1% | 1% | 10 | 1 000 |
SEK | 0.5% | 0.5% | 10 | 2 000 |
SGD | 0.5% | – | – | – |
TRY | 1% | 1% | 6 | 600 |
USD | 0.5% | – | – | – |
Próg graniczny jest kwotą wymiany do której płacimy prowizję równą kolumnie „Minimalna prowizja”. W przypadku nietypowych walut albo kresek w którejś z komórek należy dokładnie zapoznać się z informacjami na stronie TransferWise. Nie jestem w stanie opisać tutaj każdego przypadku, gdyż niektóre waluty są kalkulowane bardzo indywidualnie dla danej wymiany. sądzę jednak, że najważniejsze pary zawierają proste zasady. I tak na przykład chcąc wymienić 50 funtów szterlingów zapłacimy prowizję w wysokości 1 funta. Chcąc wymienić 200 jednostek tej waluty również (co wynika z tabeli). Powyżej tej kwoty zapłacimy 0.5%. Widać więc, że najbardziej opłaca się wymieniać kwoty powyżej progu granicznego – tylko wówczas 0.5% to rzeczywiście 0.5%.
W tym miejscu należy jeszcze podkreślić, że TransferWise oferuje możliwość dokonania wymiany nie tylko klasycznym przelewem. Wpłaty możemy dokonać również kartą płatniczą – tak jakbyśmy dokonywali zakupów w Internecie. Dla wielu osób ta metoda będzie znacznie wygodniejsza, a co równie istotne – jest ona także bezpieczniejsza. Płatności kartą umożliwiają bowiem tzw. chargeback w przypadku nie wywiązania się naszego kontrahenta z umowy. Warto o tym pamiętać.
TransferWise oferuje interfejs także w języku polskim, choć ten dość mocno kuleje – nie wszystko zostało przetłumaczone. Dlatego ja osobiście wolę korzystać z angielskiego. Ale to już jest każdego indywidualna decyzja. Ponadto można ściągnąć aplikację mobilną współpracującą z systemami iOS oraz Android. A jeśli zarejestrujesz się z tego odnośnika, to Twoja pierwsza wymiana do kwoty 3000 EUR nie będzie obciążona prowizją 0.5%. Mam nadzieję, że ten artykuł jest dla Ciebie pomocny i pozwoli Ci zaoszczędzić pieniądze na kolejnych wymianach.
Adam..piąteczka..jesteś wielki..pozdrawiam Pati..
szkoda, że nie ma porównania z innymi firmami ja np korzystam z transfer24
Czy szkoda, to już zależy od punktu widzenia. Staram się dobierać najkorzystniejsze propozycje na blogu. Po sprawdzeniu Transfer24 wygląda to tak:
– Transfer24 –
1 GBP = 5,60
1 EUR = 4,03
1 NOK = 0,457
– TransferWise –
1 GBP = 5,70
1 EUR = 4,10
1 NOK = 0,479
Kolejna sprawa, jak czytamy na stronie Transfer24:
„Przelewy dokonywane są według aktualnego kursu widocznego na stronie, opłata za przelew do wysokości 50 GBP/EUR wynosi 0,69 GBP/EUR. Opłata za przelew do wysokości 500 NOK wynosi 6,90 NOK. Powyżej tej kwoty od każdej transakcji pobieramy opłatę manipulacyjną w wysokości 1,50% wartości przelewu, np. opłata od kwoty 100 GBP/EUR wynosi 1,50 GBP/EUR (od kwoty 1000 NOK wynosi 15,00 NOK). Opłata manipulacyjna jest widoczna w podsumowaniu przelewu i po jej akceptacji jest doliczana do kwoty pobieranej z Twojej karty.”
Podsumowując:
5,60 vs 5,70 (+1 pkt dla TransferWise)
4,03 vs 4,10 (+1 pkt dla TransferWise)
0,457 vs 0,479 (+1 pkt dla TransferWise)
0.5% vs 1.5% (+1 pkt dla TransferWise)
W Transfer24 zapłacimy więc znacznie wyższy spread (na przykład 10 groszy różnicy za każdą jednostkę to przy 100 funtach 10 zł różnicy, a przy 1000 funtach aż 100 zł), a do tego zostaniemy obciążeni znacznie wyższą prowizją, która w większości przypadków wyniesie 1.5%. A więc znów dla przykładowego 1000 funtów ta różnica to 10 funtów, czyli około 57 zł. Wygląda na to, że wymieniając 1000 GBP przez Transfer24 stracimy prawie 160 zł.
Zaletami Transfer24 mogą być natomiast czas realizacji przelewu. Przypuszczam, że szybciej tutaj dostaniemy przelew niż przez TransferWise. Drugą zaletą – choć już zdecydowanie marginalną – jest fakt, że Transfer24 jest pod opieką Komisji Nadzoru Finansowego. Tak czy inaczej, patrząc z perspektywy oszczędności, nie ma nawet potrzeby głębokiej analizy.
A jak to wygląda w przypadku przelewów do 50 funtów? Płacąc za rachunki transfer24 pobiera ode mnie 69p i pieniądze mam w tym samym dniu u odbiorcy jak to jest w transferwize? Czy trzeba tam wysyłać dokumenty przy rejestracji? Nie znalazłem tutaj żadnego info.
Pozdrawiam
Tomku, w TransferWise do kwoty 200 funtów zawsze prowizja jest stała i wynosi 1 funt. Powyżej tej kwoty jest to 0.5%. Pieniądze również docierają na konto tego samego dnia – o ile oczywiście transferu dokona się w godzinach porannych :-) Ja na przykład ostatniego transferu dokonywałem dzisiaj o 15:53 i nie miałem oczekiwań, że dzisiaj do mnie on dotrze. Ale wiem, że jutro już będzie.
Dzięki za odpowiedź. A kwestia wymaganych dokumentów przy rejestracji takich jak skan dowodu? Jest to wymagane?
Pozdrawiam
Ja im dotychczas niczego wysyłać nie musiałem, ale…
https://www.transferwise.com/support/customer/portal/articles/1662904-id-verification
„Please note that as a financial institution, it is our obligation to check the ID when the system has required it […]”
Podejrzewam, że owy system upomni się o dokumenty przy większych kwotach, ale to zrozumiałe. Powody do zmartwień by były, gdyby można było przesyłać dowolne kwoty bez żadnych weryfikacji ;-)
Mam problem, otóż nie mogę zmienić danych, ponieważ podałam niewłaściwie tak jak jest na karcie imię i nazwisko (tzn. na karcie angielskiej jest zapisane w innej formie) chciałabym to zmienić aby dokonać przelewu, ale niestety nie ma takiej opcji. Czy jest inna opcja, abym mogła przelać pieniądze z angielskiego banku do polskiego banku? Czy mogłabym skorzystać z konta na trasferwise osoby trzeciej?